Manekin & Starówka
Heiii!
Dzisiaj pomimo okropnej pogody (zimno!) umówiłam się z Olą (moją przyjaciółką) na mały trip po Warszawie. Na początku, jak zwykle postanowiłyśmy, że coś zjemy, więc pojechałyśmy do Manekina (myślę, że większość z Was wie co to jest Manekin i nie muszę Wam tego tłumaczyć). Osobiście był to mój pierwszy raz, natomiast Ola już kiedyś była w Manekinie, tylko nie w Warszawie.
Niestety restauracja została dzisiaj dopiero otworzona po Świętach, więc nie posiadali wszystkich potrzebnych składników. Miałyśmy mały wybór, ale w końcu zamówiłyśmy obie naleśnika z kurczakiem i gyros oraz sosem do wyboru, dodatkowo aby się rozgrzać, gorącą herbatę z cytryną. Muszę Wam powiedzieć, że jedzonko było naprawdę wyśmienite, zresztą tak samo cudowne, jak uroczy wystrój tej restauracji.
Kiedy się już "nażarłyśmy jak małe świnki morskie", wyruszyłyśmy w dalszą część podróży na Stare Miasto. Trzeba przyznać, że byłyśmy tam dosyć krótko, między innymi z powodu zimna, przy tym zahaczając również o Costę, jak zwykle by się ogrzać.
Po kilku godzinach wróciłyśmy. Wieczór spędziłyśmy u mnie w domu, robiąc nic pożytecznego ;)
Dzisiaj pomimo okropnej pogody (zimno!) umówiłam się z Olą (moją przyjaciółką) na mały trip po Warszawie. Na początku, jak zwykle postanowiłyśmy, że coś zjemy, więc pojechałyśmy do Manekina (myślę, że większość z Was wie co to jest Manekin i nie muszę Wam tego tłumaczyć). Osobiście był to mój pierwszy raz, natomiast Ola już kiedyś była w Manekinie, tylko nie w Warszawie.
Niestety restauracja została dzisiaj dopiero otworzona po Świętach, więc nie posiadali wszystkich potrzebnych składników. Miałyśmy mały wybór, ale w końcu zamówiłyśmy obie naleśnika z kurczakiem i gyros oraz sosem do wyboru, dodatkowo aby się rozgrzać, gorącą herbatę z cytryną. Muszę Wam powiedzieć, że jedzonko było naprawdę wyśmienite, zresztą tak samo cudowne, jak uroczy wystrój tej restauracji.
Kiedy się już "nażarłyśmy jak małe świnki morskie", wyruszyłyśmy w dalszą część podróży na Stare Miasto. Trzeba przyznać, że byłyśmy tam dosyć krótko, między innymi z powodu zimna, przy tym zahaczając również o Costę, jak zwykle by się ogrzać.
Po kilku godzinach wróciłyśmy. Wieczór spędziłyśmy u mnie w domu, robiąc nic pożytecznego ;)
like "Fashionkilla" ;P
Zaparaszam też na DAILY VLOGA
17 komentarze
smakowite fotki;-)
OdpowiedzUsuńAga
bardzo ładne zdjęcia, pasuje Ci aparat ;)
OdpowiedzUsuńhttp://lilajanowska.blogspot.com/
Smacznie i slodko :** zapraszam do siebie :**
OdpowiedzUsuńhttp://jakubrojewski.blogspot.co.uk/
Bardzo ładne zdjęcia. Obserwuje.
OdpowiedzUsuńkasia-kate1.blogspot.com
ładne zdjęcia ale powinnaś je wykadrować (przyciąć) bo widać więcej tła niż ciebie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://asia-asiaablog.blogspot.com/
Fajny pomysł na spacer świąteczny, super zdjęcia na tle Starówki i uroczy filmik na dokładkę;-)
OdpowiedzUsuńSuper taki spacer z przyjaciółką! A przez to jedzenie z Manekina zgłodniałam :(
OdpowiedzUsuńObserwuję♥
MÓJ BLOG - klik -
Świetny post i filmik! Widać, że spacer jak najbardziej udany:)
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie jeśli masz ochotę i czas, obserwuję:)
Pozdrawiam - http://olga-dz.blogspot.com/
"Manekin" - same dobre rzeczy o nim słyszałam, ale podobno kolejki i tłum jest tam bardzo duży.
OdpowiedzUsuńkajoooja.blogspot.com
Zgłodniałam przez tego manekina :) . Ja też w zimę byłam tam , tylko w nocy i bardzo bardzo krótko ponieważ nawet nigdzie nie zajrzeliśmy do nawet KFC tylko tata kupił pizze i lazanie w biedronce , i obejrzeliśmy film. Zazdroszczę takiej przechadzki z przyjaciółką naprawdę . Ja mieszkam najbliżej tego miejsca a moje przyjaciółki 100km od tego miejsca. ;( Więc nie mam ich jak wziąść. Bardzo fajny blog pozdrawiam ! http://evelinaphoto.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia. A Manekina uwielbiam odwiedzać, mają pyszne jedzonko ;)
OdpowiedzUsuńFajna ta choinka.
OdpowiedzUsuńMusiałyście się bawić świetnie.
Cudowne zdjęcia ♥
http://patutka.blogspot.com/
Super zdjęcia, widać po filmiku że się fajnie bawiłyście i oby takich więcej wypraw żebyście miały :)
OdpowiedzUsuńhttp://lovett-lov.blogspot.com/
Ale fajne ozdoby świąteczne tam są :D
OdpowiedzUsuńwww.laura-ss.blogspot.com
Ciekawe, czy jeszcze są dekoracje na Nowym Świecie, Krakowskim Przedmieściu i Starówce? Fajny spacer! ;-))
OdpowiedzUsuńSuper filmik i post :)
OdpowiedzUsuńŚiwietny post, filmik i prześliczny uśmiech ;-)
OdpowiedzUsuń